Rozdział 1457 Upewnię się, że wszystko zapamiętasz
„Proszę być spokojnym, panie Wray. Zajmę się tym”. Mężczyzna uśmiechnął się w sposób, który mógłby wprawić każdego w zakłopotanie. „Pamiętam, że córka pana Tuckera chodzi do gimnazjum…
Kenton spojrzał na niego. „Zachowaj ciszę i załatw to dyskretnie”.
„Zrozumiałem”. Choć tak właśnie powiedział mężczyzna, w rzeczywistości było jasne, że jego podejście może być dalekie od subtelności.