Rozdział 340
Punkt widzenia Carol
„Pani Miller-Cruz, czy pani tam jeszcze jest?”
Zdałam sobie sprawę, że trzymałam telefon przy uchu, nic nie mówiąc. Byłam zbyt oszołomiona, żeby mówić, ale miałam pytania, na które musiałam od razu odpowiedzieć. Serce waliło mi w piersi na samą myśl o ciąży.