Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 217

Sekret umarł wraz z nim

Serce Armanda znów zdrętwiało. Ponownie zmiażdżył puszkę piwa w dłoni i powiedział chrapliwie: „Pomóż jej wyzdrowieć tak szybko, jak to możliwe, dzięki najlepszemu leczeniu, jakie tu macie”. Timothy zaśmiał się. „Szkody, jakie poronienie wyrządza ciału, są nieodwracalne. Leki ani leczenie niczego nie zmienią. Powinnaś być wdzięczna, że straciła tylko trochę krwi i nie krwawiła obficie. Gdyby tak było, nawet bogowie nie mogliby jej uratować”. Tu zatrzymał się i zapytał zdezorientowany: „Po co tak się starałeś? Mogłeś po prostu pobrać od niej trochę krwi. Dlaczego musiałeś tak wszystko komplikować?” Połknął dwa łyki piwa i uśmiechnął się z politowaniem na myśl o czymś. „Czy to dlatego, że Marilyn cię zdradziła i odeszła z Samuelem? Miałeś do niej tak wielką urazę, że poślubiłeś Genevieve, żeby się na niej zemścić? Chciałeś się zemścić, ale jednocześnie po prostu nie mogłeś jej puścić, prawda?” Armand spojrzał w dół i powiedział wprost: „Nie”. „To powiedz mi, dlaczego dokładnie musiałeś poślubić Genevieve” – powiedział Timothy, unosząc brwi. „Nawet nie myśl o tym, żeby mnie okłamać. Wiem, że byłeś gotów udawać, że poślubisz tylko dwie ostatnie damy z towarzystwa, które chciały cię poślubić, a mimo to ty i Genevieve dostaliście swój akt ślubu. Dlaczego musisz chronić kogoś tak złego jak Marilyn? Dlaczego musisz posuwać się do tego, żeby prosić mnie o ochronę dziecka w jej brzuchu?” „Wszystko, co musisz zrobić, to słuchać tego, co mówię” – powiedział Armand, odchylając się na krześle, z ponurym wzrokiem. Timothy prychnął: „Więc jestem twoim przyjacielem tylko wtedy, gdy czegoś ode mnie potrzebujesz? Teraz, gdy cię o coś proszę, jestem obcy, prawda? Jeśli nic nie powiesz, założę, że nadal masz uczucia do Marilyn!” Armand siedział tam w milczeniu. Długo później wyjął telefon z kieszeni i kliknął coś, zanim pokazał go Timothy'emu. „Chciałeś wiedzieć dlaczego, prawda? Spójrz”. Timothy spojrzał na zdjęcie na ekranie. Co to jest? Kiedy zobaczył słowa w zdjęcie, spojrzał na Armanda w szoku. Ten ostatni siedział tam bez wyrazu, a kiedy przemówił, w jego głosie nie było prawie żadnych emocji. „Samuel wiedział wtedy wszystko, a mimo to postanowił umrzeć za mnie. Zanim umarł, powiedział mi, żebym zaopiekował się Marilyn i jej dzieckiem. Więc bez względu na to, co zrobi, nie mogę jej dotknąć. A co ważniejsze, muszę upewnić się, że jej dziecko urodzi się bezpiecznie”.Armand nigdy wcześniej nie powiedział Timothy'emu niczego i zawsze zgadzał się ze wszystkim, co robiła Marilyn. Nawet jeśli

تم النسخ بنجاح!