Rozdział 28 Jestem jej winien głębokie przeprosiny
Policjanci ruchu drogowego, którzy stali przed ekranem monitoringu, byli świadkami tej sceny i poczuli, że ich głowa pęka. Niestety, Daniel znów sprawiał kłopoty i musieli znów wziąć się do roboty!
Daniel, jak zwykle, witał każdego, kto przybył, z odrobiną celebryckiego zachowania: „Nie denerwujcie się, nie spieszcie się, jeden po drugim”.
Kiedy Sophia zobaczyła jego zadowolone spojrzenie, tak się wściekła, że chciała rzucić mu w twarz garnkiem gorącej wody!