Rozdział 231: Brak reakcji
Oczy Stelli stały się zimne, gdy usłyszała, jak Sierra wspomina jej brata w tak pogardliwym tonie.
Sierra ściszyła głos, jej słowa były pełne prowokacji: „Zostałam skazana na sześć lat, i co z tego? Po roku karmienia piersią zostanie mi tylko pięć lat. Jeśli będę się lepiej zachowywać, a Zander da mi jakieś zajęcia, wyjdę na wolność za dwa, najwyżej trzy lata”.
„Do tego czasu będę nadal wspaniałą młodą damą rodziny Yales, a mój syn będzie pierwszym prawnukiem rodziny Yales, cieszącym się nieograniczonym bogactwem i chwałą”.