Rozdział 222
Gdy tylko to powiedziała, Ethan spojrzał na nią ciekawskim wzrokiem. Jego palce lekko musnęły jej szyję. „Zazdrosny?”
„ Pan chyba żartuje, panie Miller. Nie jestem w pozycji, żeby być zazdrosnym.”
Ethan dostrzegł cień obrzydzenia w jej oczach. Pochylił się i pocałował ją w szyję.