Rozdział 252
Olivia spojrzała w górę. Silne ciało pojawiło się przed nią. Ethan chwycił dłoń Chloe.
Jeśli wcześniej okazywał szacunek Chloe, to teraz już nie. Nie starał się ukryć chłodu w oczach. „Czy nie posuwa się pani za daleko, pani Parker?”
Chloe zawsze żyła w rozpieszczonym otoczeniu. Uścisk Ethana tak bardzo bolał ją w nadgarstek, że zmarszczyła brwi. „Ethan, ja ci tu pomagam. Co ty robisz?”