Rozdział 668
Janice patrzyła na niego przez chwilę i westchnęła bezradnie.
„ Jesteś jego synem. Jesteś tak samo bezwzględny jak on. Nie bałeś się, że może dojść do wypadku? Wszyscy w samochodzie zginęliby, gdyby coś się stało.”
„ Mamo, myślałaś, że narażę Liv na niebezpieczeństwo? Ta osoba jest zbyt przebiegła. Nie ma go w kraju, ale nadal ma wystarczająco dużo wpływów, aby pociągać za sznurki zza kulis.