Rozdział 162 Zamruczał Tammy
Nick lekko zmarszczył brwi, opuścił wzrok i zimno przesunął dłonią po pomieszczeniu.
Za nim rozległ się delikatny i łagodny głos kobiety: „Dlaczego nie pośpisz jeszcze trochę? Połóżmy się jeszcze trochę, dobrze?”
Jej twarz była przyciśnięta do jego pleców, a oczy zamknięte. Na jej ustach pojawił się cień uśmiechu i zdawała się dobrze bawić. Cienka koszula nocna na jej ciele powiewała na wietrze, a jej smukłe nogi były białe i niemal świeciły w słońcu.