Rozdział 7 Wyciągnę cię stąd
Nick spojrzał krzywo na Tammy i zobaczył jej zalaną łzami twarz. Poczuł nagle litość do niej.
Poczuł, że gdyby pozwolił temu mężczyźnie zabrać ją dzisiaj, żałowałby tego do końca życia!
Więc przyspieszył!
„Nie martw się, jeśli się zgodzisz, nie pozwolę mu cię zabrać!”
Nie chodziło mu tylko o to, że ta kobieta nagle włamała się do jego samochodu i nie mógł jej po prostu zostawić na pewną śmierć!
Ale to także dlatego, że mężczyzna w drugim samochodzie był tak agresywny!
„Nie…” krzyknęła Tammy, potrząsając głową i krzycząc, „Musisz zatrzymać samochód…”
Z szumem Angus doprowadził samochód do poziomu Nicka. Oba samochody zostały uszkodzone.
Okno było opuszczone i Tammy zobaczyła wściekłą twarz Angusa, który warknął nisko: „Zatrzymaj samochód, bo nie będę dla ciebie uprzejmy”.
Nick spojrzał na niego. Jego wyraz twarzy był zimny, a on nadal przyspieszał!
Angus zacisnął zęby i przeklął, skręcając kierownicę w prawo!
Huk--
Samochód Nicka został ponownie uderzony. Nadwozie samochodu zderzyło się z szyną!
Tammy była przerażona na śmierć!
Angus warknął: „Tammy, nie uciekniesz przede mną!”
Ponownie skręcił i uderzył w samochód Nicka. „Do cholery, zatrzymaj samochód, bo cię zabiję!”
Angus był jak wściekły lew, który stracił rozum. Jego czerwone oczy były pełne morderczych intencji!
Nick po prostu zamknął okno i odmówił rozmowy z nim!
„Nie! Nie ma mowy!” Tammy się zdenerwowała, „Panie, proszę zatrzymać samochód. Zatrzymać samochód. Nie mogę uciec. Nie mogę pana w to wmieszać!”
„Siedź spokojnie i nie ruszaj się, zadzwonię do kogoś!” Nick trzymał jedną rękę na kierownicy, a drugą trzymał telefon.
Tammy zobaczyła przez okno, że samochód Angusa znów uderzy w ich samochód!
Tak dalej być nie mogło!
„Nie!” Tammy nagle skoczyła do przodu, złapała kierownicę Nicka i skręciła nią tak mocno, że krzyknęła: „Stój!”
Zrobiła to celowo, żeby zmusić Nicka do naciśnięcia hamulca!
Widząc, że samochód zmierza w kierunku barierki, Nick nie miał innego wyjścia, jak nacisnąć hamulec!
Syk-.
Dźwięk był głośniejszy niż odgłos zderzających się dwóch samochodów!
Tammy zakryła uszy z bólu!
Następnie rozległ się ostry dźwięk hamowania, a samochód Angusa wpadł w poślizg. Opony ocierały się o drogę, pozostawiając długi łuk!
Potem zapadła grobowa cisza.
Było to w ciszy północy, a ziemia była spowita ciemnością!
Angus wysiadł i podszedł do samochodu, w który uderzył. Był niemal zdeformowany.
Przybył z ciemności bez śladu ciepła. Był rozdzierająco obojętny.
Tammy wiedziała, że nie ma już ucieczki, więc drżącymi rękami odpięła pas bezpieczeństwa i otworzyła drzwi, aby wysiąść z samochodu.
Angus zobaczył, jak wysiada z samochodu i trzęsła się. Uśmiechnął się z zadowoleniem.
Nick był zirytowany, gdy wyszedł za nią z samochodu. Okrążył przód i złapał Tammy za rękę!
„Nie idź tam. Mogę cię stąd wydostać, jeśli chcesz!”
"........"
Tammy była zaskoczona.
Chciała wyjść, ale... znów spojrzała na Angusa.
Mężczyzna patrzył na nią, a jego oczy płonęły krwiożerczym zimnem!
Zadrżała i pokręciła głową w panice. „Nie... nie mogę iść... dziękuję za twoją życzliwość”.
Tammy próbowała uwolnić się z jego dłoni.
Wtedy, nagle, Nick przyciągnął ją w ramiona. Niepokój przemknął przez jego chłodną twarz: „Nie chcesz iść z nim”.