Rozdział 299 Mamusia jest taka piękna
Tammy Wood podniosła telefon komórkowy i wybrała numer. Po połączeniu powiedziała: „Zadzwoń na policję. Przygotuj zespół prawników. Zamierzam jak najszybciej postawić przed sądem każdego, kto naraził moje dzieci”.
Miała zamiar rozpocząć oficjalny atak. Nie mogła nic nie robić, a przynajmniej powinna chronić swoje dzieci. Cały wiatr i deszcz mogły być skierowane na nią, ale nie na jej dzieci.
Tammy wiedziała, kto jest temu wszystkiemu winien. Poczekajcie na nią. Nie była jak miękka persymona, którą można by uszczypnąć od niechcenia.