Rozdział 328 Pocałunek przyjaciela
Tammy miała ciężkie serce: „Chciałabym, żeby to nie była prawda, ale wiem, że nie ma sensu mieć takiej nadziei, bo w rzeczywistości każdego dnia zdarzają się różne tragiczne rzeczy. I nawet jeśli w to nie wierzę, nie oznacza to, że to nie istnieje”.
„Tammy, nie opowiadam ci tej historii, żeby sprawić ci przykrość. Mówię ci, że dopóki życie nie osiągnie punktu, w którym śmierć jest jedyną ulgą, warto spróbować. Wiem, że wiele wycierpiałaś, ale mimo to chcę ci powiedzieć, że całe to cierpienie okaże się twoim szczęściem na końcu i nikt nie może powstrzymać kroków Tammy”.
„Wszyscy są uwięzieni w okropnej bazie i są bezlitośnie torturowani. Ci, którzy nie mogą uciec, umierają tam. Ci, którzy uciekną, mogą przejść przez jałową pustynię, gdzie nie ma wody ani jedzenia. Walczyli, by zrobić każdy krok naprzód i próbowali przetrwać. A jeśli zdołają przełknąć gorzką pigułkę i dotrzeć do końca, z pewnością zobaczą oazę. Chociaż wiele osób zginie na drodze i nigdy nie zobaczy oazy, ludzie nadal chcą iść naprzód i nie chcą czekać na śmierć w tym samym miejscu. Ale Ty, Tammy, jesteś inna. Nie jesteś jedną z tych osób, które nie widzą oazy. Zobaczyłaś ją i weszłaś do środka. Ta oaza to nowy świat z nowymi niebezpieczeństwami i czeka na Ciebie nowa runda wyzwań”.