Rozdział 361 Tak manipulowano historią
„Czego więc ode mnie dzisiaj chcesz, staruszko?”
„Przyszłam tylko cię zobaczyć. Jeśli chodzi o mojego wnuka, jest on niezwykle smutny”. Po tych słowach Shirley zauważyła wyraz twarzy Tammy.
Tammy uśmiechnęła się szeroko: „Jeśli próbujesz nas wrobić, myślę, że najlepiej będzie, jeśli tego nie zrobisz. Poproszę kogoś, żeby cię odesłał”.