Rozdział 499 Co we mnie kochasz?
To był jej koszmar.
Najgorszą rzeczą nie był koszmar, który zaczął się jako koszmar, ale stopniowa zmiana z pięknego snu w koszmar. To było najbardziej przerażające.
„Zoe” – Shawn objęła jej twarz dłońmi – „czasami czuję się taka bezużyteczna. Dlaczego nie zawsze mogę chronić ludzi, których chcę chronić? Nie udało mi się ochronić mojej matki i nie udało mi się ochronić ciebie”.