Rozdział 518 Nie poddam się tobie
Biuro prezydenta.
Z hukiem!
Tammy rzuciła swoją torbą wprost na Angusa, „Angus, gdzie są dzieci? Co im zrobiłeś? Jeśli ośmielisz się je skrzywdzić, będę walczyć o twoje życie!”
Biuro prezydenta.
Z hukiem!
Tammy rzuciła swoją torbą wprost na Angusa, „Angus, gdzie są dzieci? Co im zrobiłeś? Jeśli ośmielisz się je skrzywdzić, będę walczyć o twoje życie!”