Rozdział 588 Narodziny dziecka o mieszanej krwi
„Dobrze, mała dziewczynko, wujek Berny docenia cię.” Berny pocałował ją w policzek.
„Wujku Berny, lubisz moją mamusię?” Rena zapytała nagle, bez żadnego ostrzeżenia.
Berny był oszołomiony.
„Dobrze, mała dziewczynko, wujek Berny docenia cię.” Berny pocałował ją w policzek.
„Wujku Berny, lubisz moją mamusię?” Rena zapytała nagle, bez żadnego ostrzeżenia.
Berny był oszołomiony.