Rozdział 622 Zadyszka
Ford zmarszczył brwi. „To znowu ona. Zapomniałeś, co ci wcześniej powiedziałem? Dlaczego musisz brać swoje życie w swoje ręce?”
Twarz Angusa była niezwykle blada. Lekarz wielokrotnie dawał mu instrukcje, aby nigdy więcej nie wstawał z łóżka, ale wracał do zdrowia. Jednak Angus był bardzo uparty: „Idę ją znaleźć”.
„Prezydencie Smith, proszę tego nie robić”. Gary wystąpił i doradził: „Musisz teraz wyzdrowieć, a wyglądało na to, że panna Simmons się bała. Myślę, że lepiej będzie, jeśli zwolnisz tempo”.