Rozdział 630 Nigdy nie mieszkałem w brzuchu Taty
„Wy dwaj przyszliście do mnie tak późno. Bardzo się o mnie martwicie?” Jego głos był bardzo zduszonym i bliski wycia.
„Byliśmy po prostu ciekawi”. Rena wygięła usta w wyniosłym spojrzeniu. „Nie chodzi o to, że się o ciebie martwimy. A tak przy okazji, wielki zły człowieku, co to jest guz?” Zapytała z zaciekawioną miną. „Wujek Derek powiedział, że masz guza rosnącego w żołądku. Co to jest?”
Nagle, jakby o czymś myśląc, Vince natychmiast zapytał: „Czy ten guz sprawia, że bardzo boli cię brzuch? Tak jak tamtej nocy, nagle bardzo bolał cię brzuch, a potem przykucnąłeś na podłodze. Czy to przez tego guza?”