Rozdział 679 Opowiedzenie tego w całości zajęłoby zbyt dużo czasu
Berny trzymał miskę z zupą w jednej ręce, a drugą owinął ramię Tammy. Zaprowadził ją do łóżka i pozwolił jej usiąść. A potem usiadł obok niej, „chodź. Wypij to. Zjedz śniadanie później. Zrobiłem to, co lubisz jeść”.
Jej twarz była nieco blada, a ona patrzyła na Berniego tępo i bez życia wzrokiem.
Berny nabrała łyżką zupę i podała ją do ust. „No, otwórz usta”.