Rozdział 772 Niespodziewanie, jest taki niesamowity
Ale było tu bardzo ciemno. Nie widziała wyraźnie, a wszyscy ci ludzie byli w garniturach, więc nie mogła rozpoznać, kim był każdy z nich.
Tammy właśnie miała wyjść i go poszukać, gdy nagle za nią pojawił się mężczyzna i przytulił ją.
„Ach!” Tammy krzyknęła i już miała się szarpać, gdy do jej uszu dobiegł łagodny głos mężczyzny: „Naprawdę się boję. To ja”.