Rozdział 834 Pieprzyć twoją czułość
To prawda. Jeśli chcieli jej zrobić krzywdę, to dlaczego kręcili się w takim wielkim kółku? Najpierw powinna być pełna, a potem będzie miała siłę, żeby znaleźć sposób na ucieczkę.
Widząc, że wzrok Tammy zelżał, pokojówki postawiły posiłek na stole, nakryły go do stołu i przysunęły jej krzesło. „Panno Simmons, pomożemy pani wstać z łóżka”.
„Nie ma potrzeby. Nie jestem kaleką”. Tammy sama wstała z łóżka i usiadła przy stole.