Rozdział 83
Twarz Ingrid pociemniała. Jej oczy skanowały Joannę od góry do dołu, a jej twarz była pełna kpiny.
„Więc to oni zarezerwowali akwarium? Czy to miałaś na myśli, mówiąc, że jest w remoncie?” Joanna lekko uniosła brwi i spojrzała na personel. Irvin pociągnął Joannę za rękę. „Mamo, możemy już wejść?
„Panie, inni mogą wejść, więc dlaczego my nie możemy?