Rozdział 35 Błagaj o to - cz. 1
Punkt widzenia Jacka
Po tym, jak Isabella powiedziała mi, że wysłała mi SMS-a i że została powiadomiona, że ktoś to widział, w nocy, o której mówiła Isabella, w pobliżu mojego telefonu była tylko jedna osoba. Ten pieprzony niegrzeczny bachor. Czy nie wiedziałbyś, że miałem z nią zaplanowaną sesję ostatniej nocy? Na początku odmawiała przyznania się, bez względu na to, ile razy jej dałem klapsy. Kiedy jej Daddy Dom przyszedł ją odebrać, nadal zaprzeczała wykroczeniu, więc powiedziałem jej Domowi, a on był za tym, żeby ją oddać Jude'owi.
„Nie, tato! Będę grzeczna... Zrobiłam to! Usunęłam jego wiadomość, bo mnie wkurzył! Przyznaję się, tato!” Jej Dom nie był jednak na to gotowy i nadal wołał Jude: „Przepraszam, tato! Nigdy więcej tego nie zrobię, obiecuję!”