Rozdział 108: Księżyc nad zachodnią wieżą
Było już popołudnie, gdy dotarliśmy do stolicy prowincji, a osoby wjeżdżające na jej teren były poddawane surowej kontroli.
Ponieważ Festiwal Latarni miał się wkrótce rozpocząć, wszyscy musieli wysiąść z powozów i sprawdzić towary, aby zapobiec przedostaniu się do miasta złych ludzi lub rzeczy.
Nawet shaqi ma należy otworzyć i dokładnie obejrzeć.