Rozdział 127: Błogosławieństwo w przebraniu, oferta pracy
Grace nagle poczuła się trochę nieswojo, będąc pod spojrzeniami rodziny.
Właściwie nikt nie śmie przypuszczać, że gdyby wszystkie te rzeczy przydarzyły się panu Smtihowi, to niewątpliwie pogorszyłoby to jeszcze sytuację i tak już biednej rodziny.
Najbardziej rozdzierającą serce rzeczą jest to, że pan Smtih straci swoje zdrowe ciało.