Rozdział 164: Uwielbiam mówić prawdę
Kevin przywitał się z Mistrzem Lame. W kuchni wciąż panował spory ruch, bo poranny szczyt dopiero się skończył.
Ryan był jedynym, który ciężko pracował i wdał się w bójkę z Tofu.
W chwili, gdy Kevin podszedł do niego, Ryan podniósł głowę, rzucił kuchenny nóż na stół i krzyknął: