Rozdział 253: Dobry trik
Firefly spakował cały bagaż tak szybko, jak to możliwe, i załadował go na powóz pełen zapasów. Cloud również pracował szybko i równie szybko wracał. W mniej niż pół godziny wszystko było gotowe i można było wyruszyć.
Grace wydawała się bardziej niespokojna niż Julian. Pociągnęła go na dół, bojąc się, że przyjdą za późno i nie zobaczą dziadka Juliana.
W tym momencie ogarnął ją podziw, niepokój i oczekiwanie. Naprawdę chciała zobaczyć, jak wygląda bezwzględny mężczyzna z oryginalnej powieści, który sam założył Fengyue Villa.