Rozdział 530 Proszę o rezygnację
Po drugiej stronie linii zapadła cisza. Wyraz twarzy Gary'ego wyrażał niesmak.
Dla kogoś takiego jak on nie do pomyślenia było przyznanie się do mobbingu wobec pracownicy.
Cisza przedłużała się, zanim zdołał wydobyć z siebie głos, udając szok i oburzenie.