Rozdział 745 Nie ma potrzeby litości, po prostu daj pieniądze
Gary mówił z poczuciem wyższości, jakby jego czyny były darem boskim.
Wykorzystał to jako pretekst, aby zwabić Jakuba z powrotem, ułatwiając mu tym samym realizację planu.
Rozkoszując się własną dumą, Gary nie zauważył furii płonącej w oczach Jacoba i Sylvii.