Rozdział 312 Czuć niepokój
Sophia nie znała dobrze Theodore'a, więc nie była pewna, czy zgodził się na jej prośbę. Spojrzała na Ethana, zdezorientowana. Ethan rzucił telefon na stolik kawowy.
„Sen. Zgodził się.”
W końcu Sophia poczuła, że jej umysł odetchnął. Uśmiechnęła się, zrelaksowana. Osiągnąwszy swój cel, nie zatrzymywała się długo. Natychmiast skierowała się do drzwi. Ethan ją złapał.