Rozdział 108 Kontratak
„Możesz kwestionować moje decyzje, ale nie moje umiejętności”. W głosie Claire można było wyczuć nutę chłodu. „Zobaczysz, czy potrafię poprowadzić Future Entertainment Company w lepsze miejsce, czy nie. Nie ma sensu, żebym teraz za dużo mówiła. Poczekaj i zobacz”.
Po tych słowach Claire powoli rozejrzała się po starszych dyrektorach, którzy mieli różne wyrazy twarzy. Jej intensywne spojrzenie sprawiło, że niektórzy z nich nieświadomie odwrócili wzrok.
„Jeśli nie masz zaufania do przyszłości firmy, możesz znaleźć inną pracę. A jeśli chcesz sprzedać swoje akcje, nie mam nic przeciwko ich kupnu”. Claire nie zatrzymała się. Po prostu lekko przechyliła głowę i powiedziała swobodnie, jakby mówiła o pogodzie: „Nie mam dużo pieniędzy. Mogę sobie pozwolić tylko na trochę ponad miliard dolarów”.