Rozdział 37 Nie dotykaj mnie
Mózg Stacy na kilka sekund zgasł, a jej oczy zaczęły się trząść. Długo jej zajęło uspokojenie się. „Ty, czy wszystko w porządku?”
Instynktownie przyjęła postawę obronną.
Silne ciało Harry'ego było nad nią, a pożądanie w jego oczach paliło jak ogień. Był prawie poza kontrolą, ale wciąż próbował się powstrzymać. „Myślisz, że mam gorączkę?”