Rozdział 115
Elise wróciła i przespacerowała się po holu, ale w końcu usiadła na kanapie, znudzona. Chwilę później Alexander przyszedł i usiadł obok niej. „To może trochę potrwać. Możesz iść do domku, jeśli chcesz.”
Elise skinęła głową. „Wiem. Pójdę za chwilę.”
Ponieważ Elise nie jadła wiele, Alexander poszedł po przekąski dla niej. „Masz, zjedz coś. Nie głodź się.”