Rozdział 119
Ashlyn rzuciła się na Queenie jak szalona. „Co powiedziałaś, suko? Zabiję cię!”
Queenie stawiła czoła atakowi Ashlyn, ale szybko przerodziło się to w bójkę. Nawet wtedy nikt nie ruszył do przodu, aby ich powstrzymać, obawiając się, że sami mogą zostać ranni. W końcu Donald musiał przyjść ze swoimi ludźmi, aby przerwać walkę.
Oczy Ashlyn były czerwone ze złości i patrzyła groźnie na Queenie. „Nie ujdzie ci to tak łatwo, suko. To nie koniec”.