Rozdział 220
„ Elise!” Mikayla wypowiedziała jej imię z uśmiechem.
To znajome uczucie sprawiło, że w sercu Elise zagościła odrobina szczęścia.
„ W końcu jesteście. Wchodzimy.” Mikayla trzymała Elise za ramię, tak jak zawsze to robiła.
„ Elise!” Mikayla wypowiedziała jej imię z uśmiechem.
To znajome uczucie sprawiło, że w sercu Elise zagościła odrobina szczęścia.
„ W końcu jesteście. Wchodzimy.” Mikayla trzymała Elise za ramię, tak jak zawsze to robiła.