Rozdział 903
„ Jeśli będziesz dalej kusił los, przestanę się powstrzymywać i cię uderzę!” Spojrzała mu w oczy i powtórzyła: „Natychmiast zejdź mi z oczu!”
„ T-Ty…” Jakkolwiek bolesne by to nie było, Zachary zebrał się na odwagę, by przezwyciężyć to okropne uczucie i nalegał poważnym tonem: „Wyślij nasze dzieci do mnie! Nie jest dla nich bezpiecznie, by z tobą mieszkały!”
Charlotte odzyskała spokój i kontynuowała przygotowywanie potraw, które miała na myśli. „Co masz na myśli, mówiąc, że nie jest dla nich bezpiecznie zostać ze mną, kiedy są w domu?”