Rozdział 215
Pogrzeb Franka odbył się w sobotę.
Frank powiedział kiedyś, że chciałby być pochowany razem z matką Anny, Olivią. Kiedy Shirley się o tym dowiedziała, tak bardzo płakała na pogrzebie, że nawet zemdlała. Ostatecznie jednak zgodziła się to zrobić.
Jednak nie miało znaczenia, czy powiedziała tak, czy nie, ponieważ Anna się na to nie zgodziła. Ponadto ciotka Anny, Selina, odrzuciła jego prośbę. Dlatego krewni Franka znaleźli dla niego inny cmentarz i umieścili jego grób tuż po drugiej stronie ścieżki od Olivii.