Rozdział 486 Niewinny
Z twarzą bladą jak papier Anna robiła co mogła, by iść w kierunku dziedzińca, choć zdawała się nie być w stanie ustać w miejscu. Wayne natychmiast zmarszczył brwi, słysząc głos Anny i nawet nie odważył się odwrócić.
Wtedy Anna podeszła do nich i stanęła obok Wayne’a. Wyciągnęła rękę, by wziąć go pod ramię, po czym powoli powiedziała: „Jestem Anna Wright. Mogę pójść z tobą”.
Tony, który stał za drzwiami, wyjął kajdanki z torby i podszedł do niej. Jednak zatrzymał się, gdy wyczuł spojrzenie Wayne'a.