Rozdział 536 Oni po mnie idą
W tym momencie na miejscu zebrała się duża liczba reporterów. A ochroniarze Matthew'a powstrzymali ich przed wejściem na teren budowy. Matthew stał na placu budowy w kasku i wyglądał na zmartwionego.
„ Co teraz powinniśmy zrobić, panie Wright?” Maria ostrożnie szła w szpilkach po śniegu. Spojrzała zmartwiona na Matthew i powiedziała: „To problem z wstępną inżynierią, ale nie mogę się teraz skontaktować z inżynierem odpowiedzialnym za to. Najwyraźniej jesteśmy już ustawieni”.
Matthew odpowiedział ze zmarszczonymi brwiami: „Powiedz zespołowi PR, żeby zajął się tą wiadomością. Wyślij mi proszę nagranie z monitoringu z okolicy”.