Rozdział 226
Elara podświadomie odwróciła się, by spojrzeć na Connora. Rozmawiał ze swoim synem o... uczynieniu jej macochą swojego syna?
Brwi Connora pulsowały gorączkowo przez chwilę. Obserwował, jak wyraz twarzy Elary wydawał się zbyt skomplikowany, by go zrozumieć. Nie wyjaśnił niczego, tylko poszedł prosto do salonu.
W salonie stała skórzana sofa ustawiona w kształcie litery L.