Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 6

Cukierek utknął w gardle Oscara. Twarz Oscara natychmiast zrobiła się sina i czerwona, a jego oczy gorączkowo krążyły dookoła.

Connor wyciągnął Oscara z krzaka i położył go z powrotem na ziemi.

„Ehem!” Oscar kaszlnął energicznie i otworzył usta, żeby zaczerpnąć powietrza, zanim w końcu połknął cukierka.

Gdy tylko podniósł wzrok, zobaczył surowe, zimne spojrzenie Connora. Oscar natychmiast odrzucił wszelkie ślady dziecinności i grzecznie pochylił głowę.

"Ojciec."

Connor rzadko karał Oscara i czuł więcej odpowiedzialności niż miłości do dziecka. Uniósł brew i zapytał chłodno: „Czy wiesz, ile czasu i energii zmarnowałem, rozglądając się za tobą?”

Oscar pochylił głowę jeszcze bardziej. „Przepraszam.”

„Nie przyszedłem, żeby usłyszeć, że ci przykro. Dlaczego się wymknąłeś?”

Oscar przygryzł wargę, patrząc na górującą nad nim postać, ale pozostał w milczeniu.

„Założę, że zrobiłeś to po prostu dla zabawy, ale nie będzie następnego razu”.

„..” Oscar milczał.

Connor wpatrywał się w przygnębiony stan Oscara i zmarszczył brwi, zanim pociągnął za swój krawat . Nie mógł znieść widoku Oscara z pochyloną głową, jakby wyssano z niego całą energię, ponieważ chłopiec w ogóle nie przypominał rodziny Connora.

„Po co tam stoisz? Nie znasz drogi powrotnej?”

„Tak...” Oscar zacisnął pięści i cicho ruszył w kierunku, gdzie zaparkowany był Bens. Kiedy wsiadł do samochodu, ponownie spojrzał w kierunku Golden Sun Kindergarten.

Zapamiętał to miejsce i znajdzie jeszcze jedną okazję, żeby tu wrócić.

W samochodzie chłopiec siedział wyprostowany na tylnym siedzeniu, zachowując się jak ktoś szlachetnie urodzony.

Eason wyczuł niezręczną atmosferę i przewrócił oczami, po czym podał iPada Oscarowi.

„Młody Mistrzu, rezydencja, którą dał ci Stary Mistrz, jest gotowa do renowacji. Oto projektanci i style, w których są dobrzy. Spójrz i zobacz, który ci się podoba”.

Oscar przyjął tablet bez zainteresowania... aż do momentu, gdy jego twarz rozjaśniła się na widok zdjęcia jednego z projektantów.

„Wujku Easonie, mogę wybrać dowolnego projektanta?” Zmrużył poważnie swoje duże, sarnie oczy.

Eason skinął głową. „To prawda.”

„W takim razie chcę tę panią!” Oscar przesunął iPada palcem po zdjęciu pięknej kobiety.

Kiedy Eason przejrzał portfolio projektanta, był zaniepokojony i poszedł do Connora po pozwolenie. „Mistrzu Connor, projektant, którego wybrał młody mistrz, wydaje się być dość niedoświadczony...”

„Niech robi, co mu się podoba” – odpowiedział Connor beznamiętnie. Nie obchodziło go zbytnio, jak zaprojektowano wnętrze rezydencji.

Po prostu widział w tym szansę nauczenia syna samodzielnego myślenia.

Po powrocie do BrightGene Group Elara poczuła się, jakby uderzył w nią piorun, gdy otrzymała powiadomienie, że młody mistrz Mason Family wyznaczył ją na głównego projektanta rezydencji. Przez chwilę zwątpiła nawet w swoje uszy.

„Ja?” Jej oczy rozszerzyły się z niedowierzaniem. „Anne, przestań mnie drażnić...”

„Kto ma czas, żeby cię drażnić? Oto numer kontaktowy osoby odpowiedzialnej po stronie klienta. Od jutra będziesz odpowiedzialna za ten projekt, a ja ci pomogę” – powiedziała Anne, menedżerka, wprost i nie wydawała się być sprowokowana faktem, że Elara zajęła miejsce głównego projektanta.

Widząc, że nie żartuje, Elara nie odmówiła. W końcu była pewna swoich umiejętności projektanckich.

Mimo to niektórzy jej koledzy zazdrościli.

„Myślę, że szczekający pies nigdy nie gryzie. Objęła stanowisko głównego projektanta, nie mówiąc ani słowa. Ile lat, jej zdaniem, pracuje dla BrightGene?”

„Młody pan prawdopodobnie nie wiedział wiele i po prostu wybrał twarz, która mu się spodobała z listy”.

„Ha! No cóż, Elara dostała to, bo jest ładna. W przeciwnym razie, dlaczego młody pan nie wybrał ciebie?”

„Hmph! Poczekaj i zobacz! Kto wie, czy nie popełni błędów, projektując rezydencję? Miejmy nadzieję, że nie będzie musiała sprzątać po sobie Nathana Rossiego i nie wyrządzi więcej szkody niż pożytku!”

Elara nie zwracała uwagi na plotki zazdrosnych kolegów. Rodzina Masonów była najbogatszą rodziną w Sapphire City, a wynagrodzenie za zaprojektowanie wnętrza jednej z ich rezydencji musiało być wysokie.

Gdyby dobrze poprowadziła projekt, ona i Max nie musieliby martwić się o pieniądze w przyszłym roku.

Mając to na uwadze, pełna determinacji natychmiast skontaktowała się z lokajem rezydencji, aby umówić się na obejrzenie domu na następny dzień.

تم النسخ بنجاح!