Rozdział 34
Elara uznała, że Connor nie będzie miał do niej żalu za dzień, w którym pokłóciła się z nim o młodego mistrza, jeśli będzie się z nim kulturalnie obchodzić.
Ręka Connora zamarła w powietrzu. Jego wyraz twarzy natychmiast pociemniał, gdy powiedział chłodno: „Zorganizuję pracę z innym projektantem, poinformuje cię, jeśli pojawi się jakiś problem”.
„...” Elara była zdezorientowana. Jak to możliwe, że nastrój tego człowieka tak nagle się zmienił? Bogatych ludzi rzeczywiście trudno było rozgryźć.