Rozdział 299
Elara zauważyła, że samochód, którym jechała Granny Atherton, zwolnił. Zakładając, że kierowca się zatrzymał, ruszyła biegiem w kierunku samochodu.
Ku jej zdziwieniu, silnik znów ryknął, a samochód najwyraźniej jechał w jej kierunku.
Szybę Bentleya zakryto przyciemnianą ramą, więc nie mogła zajrzeć do środka, czuła jednak lodowate, lepkie spojrzenie skierowane na nią, niemal jak spojrzenie myśliwego na umierającą ofiarę.