Rozdział 307
Elara nie spodziewała się, że Connor na nią naskoczy. Patrząc wstecz na swoje czyny, poczuła, jak ogarnia ją poczucie winy, gdy patrzyła na Connora, mrucząc ostrożnie: „Nie spodziewałam się, że Granny Atherton pozwoli Lunie...”
„Jeśli wiedziałeś, że tak się stanie, jak tu trafiłeś?” odparł Connor, marszcząc brwi.
Elara spojrzała w dół i skinęła głową. „Od teraz będę ostrożniejsza”.