Rozdział 345
Ton Winnie był łagodny, ale Elara nie mogła zdecydować, co miała na myśli zadając pytanie. „Nic mi nie jest. Właśnie wyłączyli prąd i utknęliśmy, bo elektroniczny zamek nie chciał się otworzyć. Teraz już wszystko w porządku”.
„To dobrze. Pan Mason zdaje się ci ufać, więc pracuj ciężko” – zauważył Winnie, zanim odszedł.
Elara odetchnęła z ulgą, gdy Winnie odeszła.