Rozdział 382
Connor również był wściekły. Udusił ją za szyję i przygwoździł do ściany.
„Kochasz mnie? Twoja tak zwana miłość polega na spiskowaniu przeciwko mnie z Dziewiątką, zaniedbywaniu rzeczy, które ci dałem, i ciągłym okłamywaniu mnie? Wolałbym nie mieć twojej miłości!”
Dał jej szansę, tak wiele szans...