Rozdział 426
„Pozwól mi być hojną i dać ci szansę, Amerykanko. Jeśli mnie teraz przeprosisz, będę mogła odrzucić wszystko, co wydarzyło się wcześniej” – zadrwiła Amy z wyższością, nawet szturchając Elarę palcem w pierś. „W przeciwnym razie, kiedy po południu zostanie ogłoszona lista pracowników projektu, sprawię, że wujek Ivan cię zwolni, bez względu na powód!”
Oczy Elary były zaszklone słabymi śladami łez.
„Czy mama cię nie uczyła, że niegrzecznie jest wskazywać kogoś palcem? Tak zachowują się ludzie z Francji?” – prychnęła Elara.