Rozdział 458
Elara wzięła bukiet od Edgara i odsunęła się, by pozwolić mu wejść.
W tym momencie Oscar i Max właśnie wstali z łóżka, sennie pocierając oczy, zanim zauważyli Edgara stojącego w salonie. Natychmiast się ożywili i zawołali go.
„Wujku Edgarze?”