Rozdział 463
Choć nie dał jasno do zrozumienia, że chce przejąć opiekę nad dziećmi, Connor zawsze był nieprzewidywalny, więc mógł w każdej chwili zmienić zdanie.
Słysząc oddech Elary, zdał sobie sprawę, jak skumulowany gniew i smutek, które czuł wcześniej, niewytłumaczalnie się rozwiały.
„Jesteś tu jeszcze?” Elara była zdziwiona, dlaczego Connor nawet nic nie powiedział. „Czy źle wybrałeś? Rozłączę się-”