Rozdział 512
Przyszłość rodziny Masonów, rodziny Clarków, Elary i dwójki dzieci pozostawała nieznana.
Wkrótce rozmyślania Elary przerwała rozmowa dochodząca z łazienki.
„Spokojnie, Max! Śmiesz pryskać mi twarz wodą, której użyłeś do mycia tyłka?”
Przyszłość rodziny Masonów, rodziny Clarków, Elary i dwójki dzieci pozostawała nieznana.
Wkrótce rozmyślania Elary przerwała rozmowa dochodząca z łazienki.
„Spokojnie, Max! Śmiesz pryskać mi twarz wodą, której użyłeś do mycia tyłka?”